Początek roku stoi pod znakiem zasłużonej krytyki znacznej części przepisów zwanych Polskim Ładem i dużego zamieszania związanego z ich wdrażaniem.
Należy jednak zauważyć, że oprócz krytykowanych rozwiązań i błędów, spowodowanych m.in. pośpiechem w uchwaleniu nowelizacji ustaw podatkowych, Polski Ład przyniósł bardzo pozytywne zmiany w zasadach tzw. estońskiego CIT.
Estoński, czyli jaki?
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że na gruncie omawianych regulacji:
Warto przypomnieć, że Estoński CIT (swoją nazwę zawdzięcza krajowi, w którym podobne rozwiązania funkcjonują od wielu lat) obowiązuje w Polsce już od początku zeszłego roku. W swojej pierwotnej wersji był jednak bardziej skomplikowany, mniej elastyczny i obwarowany licznymi ograniczeniami, które spowodowały, że w 2021 roku z instytucji tej skorzystało jedynie ok. 300 spółek.
Te właśnie ograniczenia zostały jednak w dużej mierze zniesione wraz z wejściem w życie Polskiego Ładu i można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że dziś może on stanowić interesującą alternatywę dla dotychczasowego systemu rozliczeń u wielu przedsiębiorców.
Zmiany po 01.01.2022 r.
Wraz z wejściem w życie przepisów Polskiego Ładu przede wszystkim rozszerzył się zakres podmiotów, mogących rozliczać się zgodnie z zasadami Estońskiego CIT.
Od początku roku, oprócz spółek kapitałowych, stał się on bowiem dostępny także dla spółek komandytowych i komandytowo-akcyjnych.
Ponadto, usunięto górny limit przychodów – obecnie jest to możliwe niezależnie od ich wysokości.
Po trzecie, zniknął mocno krytykowany wymóg inwestowania zysku w wytwarzanie lub nabywanie środków trwałych.
Obniżone zostały także stawki ryczałtu obowiązującego w reżimie estońskiego CIT i wynoszą obecnie bardzo atrakcyjne 20% (w przypadku „małych” podatników) i 25% (dla pozostałych podmiotów) efektywnego opodatkowania CIT+PIT.
Wreszcie, uproszczono i zmniejszono podatek od przekształcenia, a drugi z potencjalnych podatków (od wyrównania różnic przejściowych) został odroczony, a może w ogóle wygasnąć, jeśli nie zrezygnujemy z tego sposobu opodatkowania przez okres 4 lat.
Co istotne, przejście na estoński CIT nie jest już możliwe jedynie na początku każdego roku podatkowego, a (przy dochowaniu pewnych obowiązków rachunkowych) z początkiem każdego miesiąca.
Jakie wymogi i ograniczenia pozostały?
Wymogi warunkujące podleganie opodatkowaniu ryczałtem od dochodów spółek (estoński CIT) związane są z kilkoma elementami wynikającymi z działalności spółki i są to warunki, które muszą zostać spełnione łącznie.
Kryterium „czynnych” przychodów
Podmiot planujący opodatkowanie ryczałtem od dochodów spółek musi spełnić warunek osiągania co najmniej 50% przychodów z działalności operacyjnej (z uwzględnieniem kwoty należnego podatku od towarów i usług).
To oznacza, że mniej niż połowę muszą stanowić przychody z takich źródeł jak m.in.: wierzytelności, odsetki, poręczenia i gwarancje, prawa autorskie, obrót instrumentami finansowymi czy transakcje z podmiotami powiązanymi (gdy wartość dodana takich transakcji jest znikoma).
Kryterium zatrudnienia
Podatnik obowiązany jest zatrudniać na podstawie umowy o pracę (w przeliczeniu na pełne etaty) co najmniej 3 osoby, niebędące udziałowcami, akcjonariuszami ani wspólnikami tego podatnika lub ponosić miesięcznie wydatki w kwocie stanowiącej co najmniej trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z tytułu wypłaty wynagrodzeń na rzecz zatrudnionych na podstawie umowy innej niż umowa o pracę co najmniej 3 takich osób (o ile odprowadza od tego składki ZUS a zatem np. umowy zlecenie).
Wymóg ten jest obniżony do 1 osoby w stosunku do „małych” podatników w pierwszym roku estońskiego CIT.
Kryterium prostej struktury
Wspólnikami (udziałowcami i akcjonariuszami) spółek uprawnionych do opodatkowania dochodów ryczałtem, mogą być wyłącznie osoby fizyczne. Spółka (podatnik) nie może zaś posiadać udziałów/akcji/udziału w zysku w innych spółkach prawa handlowego.
Ponadto, zarówno wspólnicy jak i sama spółka nie mogą otrzymywać świadczeń jako fundatorzy, beneficjenci trustu lub struktur powierniczych.
Kryterium MSR
Wreszcie, by skorzystać z ryczałtu od dochodów spółek podmiot musi prowadzić księgi wyłącznie w oparciu o polskie przepisy o rachunkowości (nie zaś w oparciu o Międzynarodowe Standardy Rachunkowości stosowane np. przez emitentów giełdowych).
Pozostała także, choć nieco złagodzona, część ograniczeń warunkujących możliwość skorzystania z estońskiego CIT. Poza wspomnianymi wymogami oraz podatkami, które mogą być należne w momencie wejścia lub wyjścia z estońskiego CIT, należy wskazać na kategorie podmiotów, które z ryczałtu od dochodów spółek nie skorzystają.
Będą to przede wszystkim podatnicy utworzeni w wyniku reorganizacji takich jak połączenia i podziały, ale także spółki do których wniesiony zostanie aport (np. przedsiębiorstwa) o wartości przekraczającej 10 tysięcy Euro. Takie podmioty mogą skorzystać z dobrodziejstw estońskiego CIT, jednak dopiero po upływie kilkunastu miesięcy („karencja” to 1 pełny rok podatkowy i czas pozostały do końca roku podatkowego, w którym dokonały się zmiany).
Warto jednak podkreślić, że ograniczenia te nie dotyczą przekształceń kodeksowych – w tym przypadku skorzystanie z ryczałtu będzie możliwe od razu po jego dokonaniu.
Dla kogo estoński CIT?
Z całą pewnością nadal nie dla wszystkich.
Jeśli jednak prowadzisz działalność o niewielkim poziomie kosztów albo dużej skali środków reinwestowanych tzn. nie dochodzi na bieżąco do wypłaty całego wypracowanego zysku do majątku osobistego wspólników lub planujesz istotne wydatki inwestycyjne w najbliższym czasie – estoński CIT może być bardzo dobrym rozwiązaniem.
By odpowiedzieć na postawione pytanie należy przede wszystkim dokonać bardziej szczegółowych analiz i obliczeń, których chętnie podejmę się, jeśli nawiążemy kontakt.
Przy wszystkich opisanych wyżej zaletach i uwzględnieniu wskazanych mankamentów warto bowiem mieć także w pamięci fakt, że jest to instytucja stosunkowo nowa i mało rozpoznana w polskim systemie podatkowym – wciąż pozostaje sporo wątpliwości m.in. w zakresie tzw. ukrytych zysków. Pod uwagę należy wziąć także kontrowersyjną instytucję „ukrytej dywidendy”, która od początku 2023 roku ma zacząć obowiązywać wszystkich podatników CIT.
Analiza obu tych zagadnień pozostaje jednak poza zakresem tego wpisu. Postaram się jednak poruszyć ten temat w którymś z najbliższych artykułów!
Piotr Owczarek
adwokat
Przyda Ci się: ustawa o CIT
Słowa kluczowe: Estoński CIT, podatek dochodowy od osób prawnych, Polski Ład
Więcej o Estońskim CIT: na stronach rządowych tutaj, Zaliczki na poczet dywidendy w estońskim CIT z odliczeniem!
{ 5 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Estoński CIT brzmi dobrze. Po tych poprawkach znacznie lepiej niż wcześniej.
Zastanawia mnie inna kwestia, Panie Mecenasie, tj. minimalny podatek CIT.
Czy to prawda, że wszystkie spółki kapitałowe będą zmuszone do zapłaty tego podatku, jeśli nie uzyskują dochodów? Jeśli tak by było, to nie jest to dobra wiadomość. W szczególności dla spółek ze stratą podatkową.
Do tej pory stratę można było odliczać od dochodu przez chyba 5 kolejnych lat. A teraz?
Pozdrowienia!
Rafał 🙂
Dzień dobry Panie Rafale 🙂 Miło mi, że Pan przeczytał artykuł. Odnośnie Pana pytania – podatnicy podlegający ryczałtowi od dochodów spółek (estoński CIT) nie będą podlegać minimalnemu podatkowi dochodowemu, jako że o opodatkowaniu decyduje tak naprawdę moment wypłaty zysku do majątku wspólników. Serdeczne pozdrowienia!
To prawda, coś na rzeczy jest z tym minimalnym podatkiem, o którym wspomniał Rafał w poprzednim komentarzu.
Panie Piotrze, jako że to jest początek Pańskiego bloga, życzę Panu sukcesów w jego rozwoju!
Tomasz Z.
Panie Tomaszu, odniosłem się do wątpliwości powyżej. Faktycznie, od 2022 istnieje coś takiego jak minimalny podatek dochodowy CIT, jednak ryczałtu (tzw. estońskiego CIT) to zagadnienie nie dotyczy. Dziękuję za życzenia i zapraszam do lektury kolejnych wpisów.
Teraz po wprowadzeniu zmian wygląda to bardzo sensownie. Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga!